Czego szkoła uczy dzieci o pieniądzach? Że trzeba na nie zapracować. A jednak to od rodziców nauczyciele każą im wziąć pieniądze, by zapłacić za prezent dla koleżanek z okazji dnia kobiet. Czyli dwie różne sprzeczności. Problemem jest to, że szkoła nie uczy dzieci, jak mają te pieniądze zarobić

Dlaczego szkoła nie uczy finansów?

Nie ma na to po prostu czasu. Podstawa programowa jest tak bardzo przeładowana materiałem teoretycznym na temat fizyki czy biologii, że nie ma czasu na to, by wcisnąć dodatkowy przedmiot. Nawet jeśli, wiedza, jaką z niego dzieci wyciągną będzie przydatniejsza w życiu dorosłym, niż ta o rozmnażaniu drzew. No ale dlaczego podstawa programowa nie obejmuje tak praktycznego przedmiotu, jak finanse?

To zabrzmi może trywialnie, ale ludźmi bez wiedzy łatwiej rządzić. Na prawie każdy aspekt Twojego życia wpływ ma rząd. Nie chodzi nam o to, by szerzyć jakieś teorie spiskowe, ale niestety jest to fakt. Twoje finanse są uzależnione od budżetu państwa. To ile zarabiasz, ile wydajesz w sklepie itd., zależą od obecnej sytuacji gospodarczej w kraju. Dlatego więc politycy nie dbają o edukację finansową, żebyś przypadkiem nie zaczął się zastanawiać, dlaczego kostka masła zaczęła kosztować więcej i skąd rząd bierze pieniądze na dodatkowe świadczenia dla rodzin. Wydając więcej pieniędzy, zwiększasz wpływy dla rządu z podatków, będąc w fatalnej sytuacji finansowej, głosujesz na partię, która obiecuje dodatkowe świadczenia. Gdybyś miał podstawową wiedzę o finansach, zacząłbyś zadawać pytania, takie jak: Skąd rząd wziął na to pieniądze? Kto spłaci dług ZUSu? 

Dlaczego mam uczyć dzieci finansów?

Po pierwsze dlatego, że nikt innego tego za Ciebie nie zrobi. Jeśli Ty ich tego nie nauczysz, to będą się musiały uczyć na własnych błędach, a te mogą je dużo kosztować. Po drugie, może nie możesz wyłożyć swoim dzieciom miliona na start dorosłego życia, ale możesz je nauczyć, jak mogą same go zarobić. Jest to także świetny sposób na to, by spędzić z dziećmi czas w sposób po prostu mądry. Dzięki takim lekcjom finansów Twoje dzieci będą w przyszłości lepiej zarządzać swoimi finansami, będą potrafiły odróżniać potrzeby od zachcianek i świadomie podejmować decyzje zakupowe. Nauczysz je oszczędzania i nawyku dobroczynności

Reguły

Zanim się dowiesz, czego powinieneś nauczyć swoje dzieci o finansach, chcemy przedstawić Ci kilka zasad, dzięki którym ta nauka będzie bardziej efektywna. 

  1. Nic na siłę. Jeśli dziecko nie jest zainteresowane tematem, to robienie mu godzinnych wykładów o finansach sprawi, że je do tego zrazisz. Lepiej w takiej sytuacji przemycać dziecku wiedzę dyskretnie podczas codziennych zakupów lub gdy samo zada jakieś pytanie.
  2. Zacznij jak najwcześniej. Staraj się od najmłodszych lat uczyć dzieci wartości pieniądze i tego, do czego one służą. 
  3. Dawaj dobry przykład. Dzieci wszystkiego o świecie uczą się poprzez obserwację swoich rodziców. Podświadomie przejmują ich nawyki, poglądy i upodobania. Dlatego też na nic się nie zda Twoja edukacja finansowa, jeśli sam nie będziesz im dawał w tej kwestii dobrego przykładu. 

Czego uczyć dzieci o pieniądzach?

Dlaczego pieniądze mają różny wygląd?

Pierwsze co nam się nasuwa na myśl, to oczywiście: ‘bo każda moneta i banknot mają inną wartość’. Jednak jak to wytłumaczyć dziecko, dla którego wartość pieniądza ma znaczenie totalnie abstrakcyjne? Najlepiej posłuży tu pokaz. Poproś dziecko, aby przyniosło swoje lalki lub samochodziki, Ty w tym czasie przygotuj banknoty i monety o różnych nominałach. Następnie poproś dziecko, aby posegregowało swoje zabawki w kolejności od tej największej do najmniejszej. W ten sposób możesz mu wytłumaczyć, że tak samo jak każda zabawka ma inny rozmiar, tak samo każdy banknot ma inną ‘ważność’. Jeden duży samochodzik może stanąć na miejscu dla trzech małych i tak samo jeden banknot 20zł jest równy czterem monetom 5zł. Przy tej okazji wytłumacz także swojemu dziecku, jak działa karta bankomatowa. Możesz to wyjaśnić na przykładzie domku dla lalek, mieszka w nim tyle lalek ile ich dziecko ma. Karta bankomatowa jest więc takim domkiem na pieniądze, którym można płacić w sklepie. 

Czy pieniądze są dobre?

To pytanie może z pozoru się wydawać trudne. Nie chcesz przecież uczyć dzieci materializmu, ale z drugiej strony chcesz, żeby powodziło mu się finansowo jak najlepiej. Pomocny będzie przykład noża kuchennego. Wytłumacz dziecku, że tak samo jak nożem można  zrobić coś dobrego, na przykład pokroić chleb, aby zrobić kanapki, to można też nim zrobić komuś krzywdę. Pokażesz w ten sposób dziecku, że pieniądze wiele w życiu ułatwiają, ale nieumiejętne korzystanie z nich może spowodować krzywdę. 

Czy dzieci mogą zarabiać pieniądze?

Tutaj odpowiedź zależy od tego czego chcesz nauczyć dzieci. Jeśli chcesz je nauczyć odpowiedzialności i bezinteresowności, to nie zalecamy płacenia im za wykonywanie obowiązków domowych. Możesz jednak im powiedzieć, że jeśli same wyjdą z inicjatywą zrobienia czegoś ponad swoje obowiązki i ustalą to wcześniej z Tobą, to im za taką pomoc zapłacisz. W ten sposób sprawisz, że w przyszłości będą rozumiały, że aby zarobić pieniądze, trzeba dać coś od siebie. Na przykład zaproponować sąsiadowi pomoc w pracach ogrodowych. Przy okazji nie będą oczekiwały zapłaty za to, że w ogóle chodzą do szkoły, czy przynoszą dobre oceny. 

Czy mogę wydawać kieszonkowe na co chcę?

To pytanie jest dobrą okazją, by wytłumaczyć dziecku różnicę pomiędzy zachciankami a potrzebami. Najlepszym na to sposobem będzie rozrysowanie na kartce dwóch tabel. Po jednej stronie wypisujemy wszystkie rzeczy, które są nam niezbędne na co dzień: jedzenie, ubrania, prąd  itd. Po drugiej stronie robimy listę rzeczy, które chcemy mieć, ale możemy się bez nich obejść, na przykład zabawki, słodycze, karty kolekcjonerskie. Następnie tłumaczymy dziecku, że najpierw pieniądze wydaje na to, co jest nam niezbędne, a dopiero to, co nam zostanie na te rzeczy, które chcemy mieć. 

Zdjęcia: Pixabay.com

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułW co zainwestować?
Następny artykułVideo Marketing

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here